Polskie Forum Parmy

magico

Jak dla mnie organizacyjnie zdecydowany minus, duzo osob cos tam sie deklarowało ale pozniej picka wyszła, tak samo z planem sdamego zlotu ktory prawde mowiąc nie był do konca ustalony. Ale na plus fakt ze sie pojawilismy, na plus Draco ktory zasuwał prawie 8 godzin, w sumie tylko na pol dnia, na plus tez chłopaki z Sosnowca ktorzy rozkrecili imprezke, turniej w piłkarzyki , no i zdeecydowany plus, nasza akcja ktora rozsławie nas mam nadzieje w swiatku kibiców.

FOtki i opis wrzuce na strone

"Przepraszam pani tu mieszka?"

"Ale ten Pan ma naprawde na imię Marian" Laughing

kto nie by ł niech załuje i niech mobilizuje się na nastepny rok

FORZA PARMA

Odys

a tam było zajebiście Trzynasty miał niezłe odpały czasami ale racja troche mało osób ale mam nadzieje że za rok bydzie więcej

"Nic nie widze kurwa gol"

"Ci co w 1977 założyli Boysów mają teraz po 30 lat"

Very Happy

PARMA PRE SEMPRE

pele1985

wszytsko ok...szkoda ze tak niewiele osob..no i moze niekiedy brakowalo polotu ifinezji..wszystko inne jednak ww jak najlepszym porzadku..trzeba powoli myslec nad nastepnym spotkaniem..no i zwerbawac wieksza rzesze kibicow..pozdro for all:) Smile

Draco

Pisze tak późno opinie bo przez cały tydzień odczuwałem skutki tego zlotu a mój tydzień wyglądał tak-spanie-praca-spania-praca-itd-itd.
Osobiście żałuje troszkę, że nie mogłem zbytnio się pobawić(%) ale narzekać nie mogę. W Krakowie spędziłem 16 godzinne bardzo fajne wakacje Razz

Ciesze się, że mogłem poznać wszystkich a zarazem żałuję, że nie poznałem Mariano Italiano Wink

Mam również nadzieje, że będziemy się spotykać w takim i większym gronie częściej, mam też na myśli przeprawę za Wisłę - kierunek Parma.
Cieszę się bardzo, że wracałem do Zgory z Trzynastym, który umilił mi podróż w sensie dotrzymania tylko TOWARZYSTWA(nie myślcie sobie za dużo) Razz

Podróż 9 godzinna wydawała się jakby trwała z 2 godzinki Smile

W opolu się dosiadły do nas francuskie dziewczyny(16-18 lat) skąpo odziane tak wiec i oko było na czym zawiesić Embarassed

Aha

PS

Najbardziej mi się podobał wystraszony magico po akcji z murem kiery to na każdym kroku oglądał się za siebie a jak słyszał jakiś samochód to przyspieszał tempo Very Happy

magico

Odys

a ja żałuje że nie widziałem jak Magico prawie wiebał do wisły

Gana

a mnie nie bylo bo sie szef zenil szkoda:(

magico

Trzynasty

Ogolnie wrazenia zajebiste, szkoda tylko, ze tak krotko to wszystko trwalo, duzo przygod, duzo zabawy i smiechu, troche adrenaliny, Magico(czyt.Madźiko) prawie we Wisle Surprised

pozostaje czekac na kolejny zlot i kolejnych zlotowiczow, no i myslec o wyjezdzie do Parmy...

PS. Chcialem szczegolowo opisac, ale dojechalem do polowy dnia pierwszego i juz mi sie nie chcialo Laughing

POZDRO DLA WSZYSTKICH ZLOTOWICZÓW !

Odys

no Magico jakoś sie domyśliłem że tobie do śmiechu nie było a Trzynasty jak wróciliście to sie nie mógł opanować przed wybuchem śmiechu Wink

Mario

Nocne malowanki tak Was podjarały że nie daliście mi spać...nie zapomne tej pobudzki o 6:50....i ten litr mleka wypity jednym tchem na kaca....
Ale ta noc w krakowie...było super...i ta knajpa włoska"Pronto"....i te polki....oj czekam z utęsknieniem na następny zlot.....może łódź???

Flaga dojechała....zaczynam pracować nad załatwieniem spotkania z Prezesem i druzyną....myślę że nie będzie zbyt trudno...

Dermen

Kurde chłopaki jak tak to teraz czytam to na kolejny zlot jadę obowiązkowo. Smile

Bede najmlodszy w towarzystwie ale mysle ze jakos sie wpasuje. Razz

rzeznik · Gość

Brawo dla Magico, bo wstydu mi nie przyniósł Smile

Mam nadzieję, że na następny zlot(już po maturze) też się wybiorę Smile

A wtedy to się będzie działo Smile

bo Rzeźnik i Magico= spirytek 200%